Zdecydowałam się pokazać jak przebiegała sesja zdjęciowa do moich dwóch fotomontaży "Samotność" i "Przy drzewie". moja koleżanka Asia zgodziła się pozować. W ładny kwietniowy dzień biedaczka zechciała się rozebrać i pokazać w letnich sukienkach. Na szczęście dla mnie było ciepło. Wyszukałam wcześniej miejsce i poszłyśmy całą ferajną plus pies. Miałam już z góry ustalony plan, więc wystarczyło tylko odpowiednio poskładać puzzle. Ponieważ dziura w drzewie okazała się mniejsza niż Asia, postanowiłam stworzyć bardziej surrealistyczny obraz i posklejać wszystko w formie fotomontażu.
Najpierw poprosiłam Asię, aby ustawiła się tak, jakby miała wchodzić do drzewa. Po kilku pozach, udało się!
Przy drugiej pozie chciałam, aby wyobraziła sobie, że siedzi samotna w drzewie nocą. Jest przerażona, a na około robale.
Dużo śmiechu było, kiedy poprosiłam Asię, aby zarzuciła włosami. Chciałam później to wykorzystać w fotomontażu.
Jeszcze tylko sprawdzenie czy wszystko mam i sesja udana.
Czas na efekty końcowe.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz